Materiały konferencyjne SEP 1993 - tom 1

Underground Exploitation Schcx>l '93 Jeżeli rezerwy i szanse technologii zostaną wykorzystane, wówczas w sprzyjających warunkach geologiczno-górniczych ściany podsadzkowe mogą osiągać wydobycie rzędu 3,5-5,0 tys. ton/dobę, co w naszym górnictwie odpowiada koncentracji produkcji w naj- lepszych ścianach zawjdowych. Przyczyną utrzymywania się średniej koncentracji produkcji w ścianach podsadzkowych w 1992 r. na poziomie 60% wskaźnika ścian zawałowych - nie jest niewydolność któregoś z ogniw technologii podsadzki hydraulicznej. Tą przyczyną jest niepełne wykorzystanie aktualnych i potencjalnych możliwości podsadzki hydraulicznej powodowane głównie tradycjonalizmem, a często po prostu niewystarczającym zaintereso- waniem inżynierów stanem i rozwojem omawianej technologii. Końcowe wnioski z przeglądu prawidłowości zaznaczających się w 100-letnim roz- woju technologii podsadzki hydraulicznej, formułuję następująco: 1. Podsadzka hydrauliczna nie ma na Górnym Śląsku alternatywy! Jeżeli rozwijane tu górnictwo nie ma popadać w coraz ostrzejszy konflikt z interesem lokalnych społeczności i samorządów, kopalnie powinny powrócić do szerokiego stosowania podsadzki hydraulicznej, która jest równocześnie technologią górniczą i technologią ochrony środowiska. Rozpatrując problem stosowania bądź rezygnacji ze stoso- wania podsadzki hydraulicznej, musi być uwzględniona z najwyższą starannością nie tylko efektywność robót górniczych ale również wielorakie efekty zmniej- szonych osiadań powierzchni, które ta technologia likwiduje w 90 -t- 89%. 2. Gdy decyzje o zaniechaniu bądź staosowaniu podsadzki hydraulicznej będą po- dejmowane w warunkach funkcjonowania praw ekonomiki i rygorów ochrony środowiska, wówczas zakres jej stosowania będzie się szybko rozszerzał prawdo- podobnie również na tereny, dla których dotychczas nie wyznaczano filarów ochronnych. Najbliższe dziesięciolecie będzie więc okresem intensywnych prac nad usunięciem zaniedbań, które powstały w rozwoju technologii podsadzki hydraulicznej i równocześnie okresem wyraźnego „powrotu" tej technologii do ko- palń. Leży to zarówno w interesie ochomy środowiska ludzi żyjących na Śląsku jak też w interesie kopalń, które tą drogą mają szansę podnieść swą efektywność i utrzymać polski węgiel na europejskim rynku. 3. Podsadzka hydrauliczna „powracająca" do kopalń w latach dziewięćdziesiątych będzie się tym różnić od tej, którą masowo stosowano w latach 1955-1975, że nie będzie już podsadzką niemal wyłącznie piaskową i że ilość materiału wpro- wadzanego do zrobów będzie dostosowywana do warunków i potrzeb. Odpady przeróbcze i kamień dołowy staną się dla kopalń podstawowym, tanim składnikiem materiału podsadzkowego, własnym lub dostarczanym przez „sąsiadów". Upo- wszechni się też częścio o podsadzanie zrobów odpadami przemysłowymi, pyłami, popiołami itp. zwłaszcza gdy efekty ich lokowania na dole kopalń będą się sumować z efektami górniczymi, takimi jak: profilaktyka przeciwpożarowa, re- konsolidacja zrobów, zmniejszenie ściśliwości zawału itp. 282 Tom I

RkJQdWJsaXNoZXIy NTcxNzA3