Materiały konferencyjne SEP 1993 - tom 2

Underground Exploitation School '93 (zmiana i godzina), a każda może być W lub N. Mamy też dwie zmienne, n i E, Daje to 8 „odchyłek" (z czego 4 występują równocześnie) i tyleż „stanów zagrożenia" - co bardzo utrudnia analizę metody: Widzimy jednak, że nie jest badany wykładnik y (lub E ), nie jest badana ani prędkość zaniku emisji wymuszonej (np. pracą kombajnu) ani wartość początkowa Aio) tej emisji. Metoda posługuje się „oknami" których długość nie jest związana z fizyką procesu i nie interesuje się, skąd przychodzą i jak powstają rejestrowane przez geofon zjawiska. Metoda nie uwzględnia też wsp<Mzależności pomiędzy kanałami geofonowymi z tego samego rejonu. Mówiąc o niewykorzystanych możliwościach autor nie sugeruje, że wykorzystanie ich było - gdy tworzono metodę - łatwe czy możliwe. Są to po prostu szanse rozwoju metody. Należy zauważyć, że wyznaczenie odchyłki jest w modelu (15a), równoznaczne z wyznaczeniem prawdopodobieństwa jej zaistnienia. Otwiera to możliwości dalszej formalizacji metody (wyznaczanie prawdopodobieństwa fałszywych alarmów, optymali- zacja „progów" itp.). Korzystając z zawartej w IWWK delegacji dla przypadku „innych aparatur". Główny Instytut Górnictwa oi»'acował dla aparatury ARES modyfikację (działającą na KWK Andaluzja i KWK Sośnica) opisanej powyżej metody IWWK która, poza licznymi zmianami technicznymi, wprowadza ważne zmiany merytoryczne: a) Zlikwidowano tabele wiążące zagrożenie z odchyłkami. Miejsce ich zajął nieko- niecznie optymalny lecz całkowicie jednoznaczny algorytm definiujący funkcję (19) (która uwzględnia m.in . zjawisko uspokojenia emisji przed zniszczeniem). W ten sposób zmiany zagrożenia związano ze zmianami AE likwidując metodolo- gicznie niezbyt uzasadnione wiązanie - raz zagrożenia a raz zmiany zagrożenia, z „odchyłkami" (równania (2a) i (2b)). b) Jednoznacznie rozwiązano (niejasną w IWWK) sprawę wartości początkowych stwierdzając, że pochodzić one mają z „metody kompleksowej" lub z RMS (opisanej poniżej). c) W pełni uporządkowano sprawę wzmocnienia kanału transmisyjnego, nastaw wzmacniacza i sposobu obliczania energii sygnałów. Podsumowując metodę IWWK zauważyć trzeba, że opracowywana była ona na prze- łomie lat 86/87, gdy kopalniane stacje tąpań nie były powszechnie wyposażone w kom- putery i metoda w związku z tym została w sposób celowy maksymalnie uproszczona. Nie wykorzystuje ona nawet tak podstawowych i elementarnych informacji, jakie dostarcza sygnalizacja pracy kombajnu, co powoduje, że każdy wzrost emisji, nawet wywołany uruchomieniem kombajnu, interpretowany jest jako sygn^ wzrostu zagrożenia. Ten 74 Tom II

RkJQdWJsaXNoZXIy NTcxNzA3