Biuletyn SEP 2019 - luty 2019
SZKOŁA EKSPLOATACJI PODZIEMNEJ 2019 SEP 2019 3 K onstanty Ildefons Gałczyński w wierszu „Ojczyzna” w roku 1952, kiedy to wydobywaliśmy 82 mln ton węgla i wyprodukowaliśmy niecałe 4 mln ton stali pisał: Kraju mój, kraju barwny pelargonii i malwy, kraju węgla i stali, i sosny i konwalii. W roku 2018 wydobyliśmy ponad 60 mln ton węgla, wyproduko- waliśmy ponad 10 mln ton stali i w tej branży wróciliśmy do stosun- kowo stabilnej sytuacji sprzed kryzysu 2007 roku. Oba kiedyś nie- zwykle ważne wyznaczniki rozwoju gospodarczego dzisiaj już nie tak wiele znaczą. Węgla kamiennego, który odgrywa kluczową rolę jako nośnik energii wydobywamy z każdym rokiem coraz mniej. Rośnie zużycie energii i nieznacznie przekroczyło 171 TWh, przy rekordo- wym imporcie 5,7 TWh, co oznacza kolejny wzrost w stosunku do roku ubiegłego. Odnotujmy też rekordowy import węgla kamiennego na poziomie ponad 19 mln ton, co oznacza znaczący wzrost w sto- sunku do roku ubiegłego. Wzrost wydobycia węgla kamiennego jest niewątpliwie pożądany, oszczędność energii wskazana, działania chroniące zasoby i powodujące lepsze ich wykorzystanie są nakazem chwili. I to wszystko może nastąpić dzięki wzrostowi wiedzy, o której niezwykle zajmująco pisze jeden z najciekawszych umysłów drugiej dekady XXI wieku Yuval Noah Harrari (Homo deus. Krótka historia jutra, Wydawnictwo Literackie Kraków, 2018), a ponieważ akapit dotyczy też dwóch innych kluczowych obszarów będących w kręgu naszych zainteresowań cytuję go w całości – „Tradycyjne ujmowanie świata jako tortu o ustalonej wielkości zakłada, że w świecie są tylko dwa rodzaje zasobów: surowce i energia. W rzeczywistości są trzy rodzaje zasobów: surowce, energia i wiedza. Surowce i energia się wyczerpują – imwięcej się ich zużywa, tym mniej się ich ma. Wiedza natomiast jest zasobem, który rośnie – im więcej się jej zużywa tym więcej się jej ma. Do tego, kiedy rośnie zasób wiedzy, można dzięki temu mieć również więcej surowców i energii”. I tą wiedzę mam na myśli. I tą drogą podążają ci, którzy postrzegają swoje szanse popra- wy efektów działania górnictwa w dążeniu do górnictwa 4.0. To ko- lejny rok, w którym podążamy za największymi innowacjami, które rodzą się poza branżą górniczą i pchają świat w szalonym tempie do przodu. Przed nami Sesja plenarna, podczas której wysłuchamy wystąpień odnoszących się do jednego z największych wyzwań jakie staje na drodze rozwoju naszej cywilizacji, a mianowicie do zmiany klimatu. Temat ciągle budzący kontrowersje w Polsce również wśród najwięk- szych dostojników w państwie, chociaż świat tych wątpliwości nie ma, a skutki tych zmian są powszechnie znane. Przykładowo śred- nia temperatura przy powierzchni Ziemi w roku 2017 wynosiła o 1,1 C więcej niż za czasów preindustrialnych. Badania satelitarne dalej potwierdzają tendencje wzrostowe. Świat potrzebuje energii i ma jej ciągle za mało. W dalszym ciągu nie ma do niej dostępu ponad mi- liard ludzi. Polska zużywa coraz więcej energii i notuje coraz większy jej niedobór, co pokrywa rosnącym importem. Pisząc o energii i jej niedoborze oraz perspektywach energetyki jądrowej w Polsce, nie sposób nie zauważyć działań Szkoły, kiedy wydawało się, że jest ona tuż, tuż, a było to przecież przed kilkunastu laty. Ciągle aktualne jest stwierdzenie Stanisława Lema (Dylematy. Wydawnictwo Literac- kie Kraków, 2003. Takie czasy.): „Ogólnie wniosek jest taki: ludzi na Ziemi będzie coraz więcej, tłok rośnie, zapotrzebowanie na energię także. Bez względu na to jaką postać energii użytkujemy, czy to wę- glowodory płynne, czy gazowe, czy też nuklidy, zawsze pojawią się problemy”. A my tymczasem przymierzamy się już do dwóch elektrowni ją- drowych. Ostatnio w kręgu przyjaciół byłem autorem zaproszenia do dyskusji osoby, która problemy energetyki jądrowej na świecie zna, a jeszcze lepiej zna sytuację w Polsce. Prośba o prezentację perspek- tyw energetyki jądrowej w Polsce została zastąpiona wystąpieniem, czy Polskę stać na energetykę jądrową? Wyszło, że nie za bardzo, bo to co za planowaliśmy może nas kosztować znacznie więcej, czy- li w przypadku dwóch elektrowni nawet ponad 130 mld zł, a może nawet ponad 150 mld. Pozostaje nam żyć nadzieją, że wreszcie ruszy budowa, ale przedtem musimy rozwiązać problem, który nazywa się Elektrownia Ostrołęka o zapotrzebowaniu na węgiel rocznie 4,3 mln ton zapewnionym być może importem z … Rosji. Zostawmy jednak problemy energetyczne, tak jak i rosnące zapotrzebowanie na ener- gię. Chociaż nie do końca, bo kilka problemów energetycznych po- starają się nam rozwiązać pewnie szefowie najważniejszych spółek górniczych, w tym KGHM Polska Miedź S.A., która zużywa prawie 3 TWh energii rocznie. Bardzo zbliżona wielkość zapotrzebowania na energię będzie wkrótce generowana przez program elektromobilno- ści przy obecności na rynku jednak mniejszej liczby samochodów, niż ta którą zaplanowaliśmy na 2025 rok. Niewątpliwie ciekawe będą wystąpienia prezentujące problemy energetyczne PGG SA, JSW S.A. czy LW Bogdanka S.A. Ta ostania zapisała kończący się rok dwoma rekordowymi wynika- mi:- 820 m wydrążonego wyrobiska przygotowawczego w miesiącu i ponad 31 000 Mg ze ściany na dobę. Ten ostatni wynik został po- przedzony równie imponującymi wynikami w dniach poprzedzają- cych ten rezultat. Czyżby LW Bogdanka S.A. dokonała jakiejś przeło- mowej innowacji, o którym to pojęciu w ostatnich latach tak głośno piszą najwybitniejsi specjaliści tej problematyki Clayton Christensen (Przełomowe innowacje, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 2010), Joshua Gans (Dylemat przełomowej innowacji, W-wa, 2018) czyli innowacji, która zmienia bieg rozwoju technologii, a nawet całej gospodarki, prowadząc jednych do upadku, innych na wyżyny rozwoju. Niestety, jak już wiemy z przesłanych streszczeń, nie jest to wynik przełomowej technologii. Ja zawsze będę pamiętał wypowiedź jednego z kolegów ze Śląska, który po wizycie w Bogdance, a zmo- bilizował go wówczas wynik drążenia wyrobiska przygotowawczego na znacznie niższym poziomie niż ten z końca ubiegłego roku, tak skomentował swoją wizytę: „Jurek, nie to złoże, ale i nie ten sprzęt, nie ta organizacja”. Wracając do tematyki Szkoły, to pragnę zwrócić uwagę na niezwy- kle ciekawe warsztaty szkoleniowe obejmujące tematykę planowa- nia i harmonogramowania eksploatacji, analizy danych, zarządza- nia majątkiem trwałym kopalń, czy doświadczeń KGHM w zakresie iZIPa������������������������������������������������������������� , a także na sesje poświęcone tematyce górnictwa 4.0. Podąża- jąc wyjątkowo mozolnie w kierunku górnictwa 4.0, mamy na uwadze powiedzenie Marii Skłodowskiej–Curie – „Nauczono mnie, że droga wiodąca do postępu nie jest ani szybka ani prosta.” Mam nadzieję, że w trakcie licznych spotkań i dyskusji podczas XXVIII Szkoły Eksplo- atacji Podziemnej uda nam się co nieco ją przyśpieszyć. Jerzy Kicki
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NTcxNzA3