wSPOMNIENIA
XXV szkoła eksploatacji podziemnej
10
SEP 2016
Dwukrotny Dziekan Wydziału Górniczego w latach 1958-1960
i 1981-1984, członek rzeczywisty Polskiej Akademii Nauk, doctor
honoris causa naszej Alma Mater. Dorobek Profesora to ponad
150 publikacji o tematyce związanej z autorską teorią osiadania
powierzchni pod wpływem eksploatacji górniczej, która trafiła do
praktyki górniczej i stała się powszechnie znaną wśród specjali-
stów na całym świecie, liczne publikacje dotyczące zagrożeń natu-
ralnych, wentylacji, pożarów podziemnych. Profesor przeżył 96 lat,
był rówieśnikiem Akademii Górniczo- Hutniczej.
We współczesnym świecie nie ma miejsca dla śmierci i choć wy-
pędziliśmy ją z naszych myśli to ona ciągle o sobie przypomina,
uzmysławiając nieuchronność działania i pokazując, że nasze ży-
cie to droga do śmierci. Profesor należał do tej grupy osób, która
stale o niej wspominała. Czynił to ilekroć spotykaliśmy się, a miało
to miejsce przede wszystkim w ostatnich latach, kiedy udało nam
się dzięki licznym życzliwym osobomwydać dwie książki, o których
jeszcze wspomnę. Niekiedy były to spotkania kilkakrotne w ciągu
krótkiego okresu czasu. Profesor na pożegnanie zwracał uwagę –
kolego nie wiem czy doczekam kolejnego spotkania. Ja zawsze nie-
zmiennie odpowiadałem- Panie Profesorze proszę o optymizm,
bo każdy z nas ma coś ważnego na ten temat w swoich papierach
napisane i nigdy nie wiadomo, kto będzie ten pierwszy. Ilekroć
Profesor przywoływał zbliżającą się ostatnią chwilę miałem wów-
czas przed oczami obraz triumfującej śmierci z obrazu – fresku
„Triumf śmierci” Francesco Trainiego na cmentarzu Campo Santo,
znajdującego się w pobliżu jednej z największych atrakcji włoskiej
turystyki Krzywej Wieży w Pizie. Pod identycznym tytułem znany
jest jeszcze bardziej ponury obraz Petera Bruegla pokazujący bez-
silność człowieka wobec śmierci. To moje koszmarne przywidze-
nie było spowodowane ówczesnymi wizytami we włoskiej Toskanii
i być może było tak czarne, bo pozostawało w niezwykłym kontra-
ście do wspaniałej krainy, jaką jest Toskania.
Czas, w którym z udziałem Profesora powstały dwie książki,
czyli „75 lecie pierwszego doktoratu w AGH” jakim był doktorat
Profesora Witolda Budryka i „Silva rerum Profesora Stanisława
Knothego ” to był wspaniały okres naszego wzajemnego pozna-
nia. W przypadku pierwszej z nich nie musiałem Profesora nama-
wiać do współpracy. Profesor zadzwonił z informacją, że w trak-
cie porządkowania prac dyplomowych powstałych w dawnej Ka-
tedrze Górnictwa i Przeróbki Mechanicznej odnalazł się oryginał
pracy doktorskiej Profesora Witolda Budryka z towarzyszącymi
dokumentami, a ja podjąłem bez wahania wyzwanie jej wydania,
mając na uwadze bliski kontakt z pasjonatem takich działań Ar-
turem Dyczko. Oryginał pracy doktorskiej Profesora i oryginalne
rękopisy oraz odręczne uwagi jej recenzentów profesorów: Hen-
ryka Czeczotta, Antoniego Hoborskiego i Kazimierza Kasińskiego
stanowiły niezwykły skarb. Z chwilą kiedy trafił on w ręce Profe-
sora był tylko krok do tego aby praca posiadająca niezwykłą war-
tość historyczną znalazła się w Muzeum AGH i … została wydana
drukiem. Dzięki jej publikacji możemy prześledzić jak odmiennie
brzmiała krytyka i pisanie recenzji prac kiedyś i w czasach nam
współczesnych. Ja z Arturem Dyczko mogliśmy poznać bliżej
wspaniałą osobowość Profesora. Każdy Jego dzień był wypełnio-
ny pracą, trudem tworzenia i opieką jaką Profesor sprawował nad
ciężko chorą małżonką.
Powstanie „Silva rerum Profesora Stanisława Knothego” to zu-
pełnie inna historia. Toczyliśmy dłuższe rozmowy, bo pierwotnym
zamiarem było wydanie publikacji w zupełnie innym wymiarze,
mającej cechy autobiografii i … w trakcie tych dyskusji narodził się
pomysł Silva rerum czyli publikacji zawierającej różności, o czym
tak pięknie pisze Profesor Janusz Tazbir w „Silva rerum historica-
rum”- publikacji będącej zbiorem różnorodnych szkiców, esejów,
anegdot. Silva rerum Profesora Stanisława Knothego jest kom-
pendium wiedzy o Profesorze i jego działaniach zawierającą wie-
le elementów biograficznych, ale też i…anegdoty, które uwielbiał
opowiadać - szczególnie te związane z pracą na uczelni.
W dniu 13 stycznia 2016 roku pożegnaliśmy Profesora Stani-
sława Knothego na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, w towa-
rzystwie licznego grona najbliższych, przyjaciół, uczniów i wycho-
wanków. „Czyny ludzi dodają blasku krajowi, z którego pochodzą”
pisał Cyprian Kamil Norwid. Jakżeż pięknie ta maksyma ilustruje
działania Profesora.
Wspomnienie
Profesor
Stanisław Knothe
(1919–2015)
Jerzy Kicki
W dniu 31 grudnia 2015 roku zmarł Profesor Stanisław
Knothe, nasz przyjaciel i wielokrotny uczestnik Szkoły
Eksploatacji Podziemnej. Postać szczególna i niezwykła
w historii Akademii Górniczo- Hutniczej im. Stanisława
Staszica i Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii.
Prof. Stanisław Knothe