O bezpieczeństwie i transporcie w górnictwie
W hotelu Qubus w Krakowie już trzeci dzień trwa XX Szkoła Eksploatacji Podziemnej. W środę uczestnicy dyskutują o bezpieczeństwie, finansowaniu i transporcie w górnictwie. Trybuna Górnicza i portal nettg.pl są patronami medialnymi tego wydarzenia.
W przedpołudniowej sesji uczestnicy z uwagą wysłuchali prezentacji i wykładów traktujących o zagrożeniach sejsmicznych w górnictwie. Dr Tadeusz Tatara z Politechniki Krakowskiej wygłosił referat dotyczący wytrzymałości obiektów na wstrząsy górnicze.
– Musimy pamiętać, że na budynki wpływ mają nie tylko ruchy podłoża wywołane wstrząsami górniczymi. To proces dużo bardziej złożony, a nie bez znaczenia jest przecież też sama konstrukcja budynku. Odporność obiektów budowlanych na drgania w dużej mierze uzależniona jest od jakości wykonania konstrukcji – tłumaczył Tatara.
Sporo uwagi poświęcono również oddziaływaniu wstrząsów na obiekty powierzchniowe. Prof. Zenon Pilecki z Akademii Górniczo-Hutniczej wygłosił referat o nowych możliwościach przewidywania zniszczeń górotworu wokół wyrobisk metodą profilowania sejsmicznego.
Adam Barański zajął się zagrożeniami tąpaniami w kopalniach Kompanii Węglowej. – Mamy bardzo duże zagrożenie tąpaniami i wstrząsami. Aż 13 z 15 kopalń, w których wydobywamy jest zagrożonych takimi zjawiskami – stwierdził inż. Barański.
Specjalista ds. tąpań z Biura Produkcji Kompanii Węglowej w swoim wystąpieniu (dedykowanym prof. Jerzemu Kwiatkowi) skupił się na nowej, empirycznej skali oddziaływań sejsmicznych na powierzchnię o nazwie Górnicza Skala Intensywności GSI – GZW. Jest ona przystosowana do oceny intensywności drgań na powierzchni w obszarze Górnośląskiego Zagłębia Węglowego.
– Pomimo że w budynkach nic się nie działo, ludzie często się denerwowali zaobserwowanymi ruchami i zgłaszali takie sytuacje do kopalń. Analizując setki wstrząsów udało się już blisko dwa lata temu wyznaczyć tą nową metodę. Dzięki niej rozbudowaliśmy sieć pomiarową. Wedle skali wstrząsy: w stopniu 0 nie powodują żadnych szkód w budynkach i słabo odczuwalne przez ludzi na powierzchni, w stopniu I – wstrząsy nie powodujące uszkodzeń w budynkach, ale bardzo silnie odczuwalne na powierzchni, w stopniu II wstrząsy mogą spowodować uszkodzenie w budynkach jak np. odpadanie i zarysowanie płytek ściennych, rysy wokół ościeżnic drzwi i wokół okien, pęknięcia szyb. W stopniu III wstrząsy o tej sile wymagają indywidualnej oceny skutków drgań przez specjalistę z zakresu budownictwa – wyjaśnił inż. Adam Barański.
Uczestnicy jubileuszowej SEP dyskutują też o strategii firm górniczych i energetycznych na rynku oraz transporcie i odstawie. Tu skupiono się m.in. na obecnych praktykach i zmianach, jakie można zaobserwować.
pp – nettg.pl
08-10-2011 11:50
Polski
Angielski