Szkoła Eksploatacji Podziemnej

- Nowy system nie pomaga od ręki w uzyskiwaniu informacji, to nie tajemniczy czerwony guzik – przestrzegał Artur Dyczko podczas wykładu o informatyzacji górnictwa
Szczególna misja informatyki w górnictwie wynika ze specyfiki branży – przekonywał Artur Dyczko w referacie „O potrzebie modelowania złoża w warunkach polskich kopalń podziemnych”. Współautorami referatu są dr Jerzy Kicki oraz Agnieszka Stopkowicz.

– Tworząc oprogramowanie na potrzeby kopalń rozpocząć należy od gromadzenia informacji geologicznej w bazie danych – twierdzą autorzy, którzy pokusili się o zebranie faktów i mitów dotyczących współpracy górnictwa z firmami IT w ramach wdrażania nowych systemów informatycznych.

Ich zdaniem mitem jest, że przedsiębiorstwo może nie angażować się w przeprowadzane wdrożenie, że to dział IT w kopalni odpowiada za wybór i utrzymanie systemu, że wdrożony system zastąpi dotychczasowych pracowników.

– Nowy system nie pomaga od ręki w uzyskiwaniu informacji, to nie tajemniczy czerwony guzik. Nie jest także prawdą, że wdrożone rozwiązanie będzie się łatwo integrowało z istniejącymi systemami – wymieniał kolejne mity Artur Dyczko.

Mitem jest nagminne wykorzystywanie naiwności klientów, poprzez umieszczanie w umowach rozwiązań prawnych wymuszających podnoszenie budżetu oraz możliwość pogodzenia starych procedur z najnowszymi rozwiązaniami informatycznymi.

Przechodząc do faktów prelegent zacytował tylko jedno zdanie, jako receptę na udane wdrożenie: system pojąć, a ludzi zrozumieć!

Anna Zych – nettg.pl

29-07-2010 12:33